Duży entuzjazm wśród słuchaczy wzbudził wokalista, Paweł Rydz. Chłopak mimo młodego wieku poradził sobie z presją i nie zawiódł. Swoim niesamowitym oraz charyzmatycznym głosem oczarował gości. Warto dodać, że kapela tamtego wieczoru zaprezentowała nie tylko swoje autorskie kawałki, ale również dobrze znane sympatykom rocka utwory grupy Bon Jovi. – It’s my life zostało wykonane w przeprofesjonalny sposób – relacjonuje Sylwia Oracz, organizatorka przedsięwzięcia.
Zespół Medyk zapowiedział, że ponownie wystąpi we włoszczowskim lokalu Carpe Diem Villa Aromat już wkrótce.