Rioter – polsko-norweski thrash metal

Cały świat rozmawia dziś o szczepionkach, nie będziemy inni. Z muzykami formacji Rioter rozmawiamy m.in. o tym, kto ich zaszczepił thrash metalem. Szukamy też odpowiedzi, jak młode formacje radzą sobie na norweskim rynku. To kolejna historia o polskich muzykach zasilających światowego rocka i współtworzących ponadnarodowe formacje metalowej armii.

RoCKonline – W trakcie zapowiedzi Waszego występu podczas 28 Finału WOŚP w Hangesund (Norwegia) można było usłyszeć, że na co dzień gracie ostro, ale specjalnie na ten koncert postanowiliście nieco złagodnieć. Jaką muzykę tworzycie i gracie najchętniej? Z jakim nurtem metalu się utożsamiacie?

Rioter – Tak to prawda lubimy grać trochę ostrzej, głośniej. Utożsamiamy się z thrash metalem. Ten rodzaj muzyki najbardziej nam się podoba. A na występie podczas 28 Finału WOŚP musieliśmy trochę „złagodnieć”, gdyż graliśmy przed bardzo zróżnicowaną publicznością („dzieci”) i nie chcieliśmy, żeby wszyscy od razu wyszli ( śmiech).

RoCkonline – W śród waszych inspiracji znajdują się Metallica, czy Sepultura. Może trudno w to uwierzyć, ale to muzyka czterdziesto-pięćdziesięciolatków, a pierwsi fani heavy metalu, to dziś szczęśliwi emeryci. Jaki wpływ mieli rodzice, czy dziadkowie na muzykę, której słuchacie i którą gracie?

Rioter – Wśród naszych inspiracji znajduje się trochę Metallicy i trochę Sepultury . Każdy wie, że oba te zespoły należą do elity muzyki have metal. A o szczegółach fascynacji i inspiracji muzycznych każdy powie sam.
Olaf – Starszy brat zainspirował mnie do słuchania tego rodzaju muzyki, bo to z jego pokoju dochodziły takie dźwięki, a nie jest jeszcze emerytem (śmiech). Ja w wieku 8 lat zaczynałem od wielbienia Nirvany, przechodząc dalej w mocniejsze uderzenia jak Pantera, czy Motörhead.
Dawid: Ja to praktycznie urodziłem się z pałeczkami w rekach (śmiech). Na moje drugie urodziny dostałem plastikowe „gary” i od tej pory zaczęło się ostre granie. Już od najmłodszych lat tata puszczał mi do snu kawałki Ozziego, Metallicy i Ironów. I tak zaszczepił we mnie metal. Mój tata i jego brat są perkusistami, którzy grali w różnych metalowych i punkowych kapelach takich jak Fort BS, Sajgon, Low-down itp. W latach 90tych też grali na imprezach Owsiaka. METAL UP YOUR ASS!
Mathais: Ten rodzaj muzyki poznałem przez gry PS2. To tam usłyszałem pierwszy raz kawałki formacji Slayer, czy Metallica i tak dalej poszło.
Martin: Mój tato słuchał takiej muzyki i siłą rzeczy ja też.

RoCKonline – OK.! W muzykach formacji Rioter jest więcej buntu, czy więcej hołdu dla mistrzów?
Olaf : Jak dla mnie to hołd dla mistrzów a koledzy może się tam i buntują…
Mathais: Bunt to duże słowo. Mnie nie odpowiada to, że ktoś na siłę narzuca mi swoje poglądy, twierdząc że są one najlepsze. Dobrym przykładem jest religia. Jedni wyznawcy uważają, że to ich religia jest najważniejsza, a drudzy, że ich. Nie przepadam za tym.

RoCKonline – Skład kapeli jest mieszany: polsko-norweski. Jak do tego doszło i, czy macie jakieś problemy z komunikacją w kapeli? Czy też dźwięki są na tyle uniwersalnym nośnikiem, że nie ma z tym żadnych problemów?

Rioter – Skład kapeli jest polsko-norweski a nawet trochę jest też krwi z Tajlandii. Mama Martina pochodzi z tego kraju. Dzięki temu robi się jeszcze bardziej międzynarodowo. Nie istnieje problem komunikacji, gdyż każdy z nas żyje i uczy się w Norwegii od kilku ładnych lat (David i Olaf). Nie język nie stanowi problemu. Zresztą nasza oficjalna strona na FB (Rioter official ) prowadzona jest w języku angielskim. Dogadujemy się.

RoCkonline – A skąd się wzięła nazwa? W polskim nie ma takiego wyrazu. Jest za to w angielskim. Czy jest też w norweskim? Na ile odzwierciedla wasz styl bycia i muzykę?

Rioter – Pierwszą nazwą zespołu była: Napalm Crematorium ale Martin zaproponował nazwę Rioter- buntownik. Wydała nam się bardziej odpowiednią do naszego wieku i „luźnego stosunku do obowiązków” ( śmiech ).

RoCkonline – Zaczynacie się robić znani na rodzimej scenie. Kick Off festiwalu Karmøygedon to mogą być drzwi do kariery?

Rioter – Karmøygeddon Metal Festival to jeden z większych popularnych festiwali w zachodniej części Norwegii. A granie na kick off tego festiwalu z 4 innymi zespołami to dla nas ogromna szansa. Nasz zespół w porównaniu do pozostałych, które będą grać, ma najmniejsze doświadczenie na scenie i jesteśmy najmłodsi. Tak to dla nas ogromna szansa i zaszczyt wystąpić z takimi zespołami jak Lysjakt Kal-El Reism.

RoCkonline – Najbliższe plany i marzenia – płyta? Duże festiwale? Opanowania skandynawskiej sceny klubowej?

Rioter – Czekają nas pracowite miesiące. Pod koniec lutego wygraliśmy eliminacje UKM odpowiednik polskiego: Młodzieżowy Dom Kultury i zakwalifikowaliśmy się do „wojewódzkiego” konkursu muzycznego. Jeżeli uda nam się przejść dalej, to będziemy mogli wystąpić w ogólnokrajowym festiwalu w Trondheim . W marcu wchodzimy do studia (haha – poważnie brzmi ) i nagrywamy nasz pierwszy singiel. No i oczywiście planujemy opanować norweska scenę heavy metalową, chociaż konkurencja jest tu bardzo duża.

RoCKonline – Pytanie pozamuzyczne: co muzycy grupy Rioter robią poza szarpaniem drutów, waleniem w gary i śpiewnym wrzaskiem? Czym się zajmujecie w Norwegii?

Rioter – Poza szarpaniem, waleniem w gary i śpiewnym wrzaskiem jak każdy w naszym wieku chodzimy do szkół. David (16 lat) i Olaf (15 lat) do odpowiednika gimnazjum w Polsce a Martin i Mathais (po 17 lat ) chodzą do szkół średnich: muzycznej i technikum.

RoCKonline – Gdzie was będzie można usłyszeć w tym roku? Wybieracie się może do Polski?

Rioter – Gdzie nas można usłyszeć ? Już nie długo na Spotify i YouTube. W planie także lokalne sceny Haugesund i Kopervik.

 

RoCKonline – Dzięki za rozmową! Powodzenia na rynku!

Skład zespołu Rioter: David Łomnicki – perkusja, Olaf Petelicki – bass, Mathais Hervik- wokalista, gitara rytmiczna, Martin Pedersen – gitara prowadząca.

https://www.facebook.com/Rioter-official-109624397147015/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *